MOJE SERDUCHO JEST ZDROWE ... a ja jestem WIELKI!!!

środa, 15 września 2010

...ciężarówka...

ale dzisiaj było fajnie, nie dość, że tatuś przyjechał po mnie do przedszkola wcześniej...w końcu nie byłem ostatnim dzieckiem w przedszkolu...to czym przyjechał???

prawdziwą ciężarówką!!!

wszyscy mi zazdrościli, a ja byłem taki dumny...było tak super....jutro rano obiecał, że mnie tą ciężarówką zawiezie do przedszkola.



mamusia nie daje ze wygraną, kupiła mi jakiś elementarz, jakieś dodawanie dla sześciolatków....a ja przecież nie mam czasu na takie rzeczy...musiałem dzisiaj pomóc tatusiowi naprawić auto mamy, bo żarówka się zepsuła...chcociaż obawiam się, że nie uda mi się wywinąć od nauki...trochę zazdroszczę siostrzyczkom, że czytają książki, gazetki...i piszą co tylko chcą...


Brak komentarzy: