MOJE SERDUCHO JEST ZDROWE ... a ja jestem WIELKI!!!

piątek, 10 lutego 2012

prawie rok...

minął prawie rok od ostatniego wpisu, a u mnie dzieje się dużo, oj dużo. Spoważniałem...chodzę do pierwszej klasy. Nie chciałem już przedszkola na oczy widzieć dlatego rodzice postanowili, że mimo wszystko pójdę do pierwszej klasy rok wcześniej...tak jak chciała Pani Hall z sześciolatkami zrobić...tylko w latach się temat przesunął...A JA CHODZĘ I JEST MI DOBRZE!!!

Mam w szkole duże wsparcie w siostrze...nie każdy ma tak komfortowo, że siostra jest przy nim...a ja mam...
jednak teraz po tylu miesiącach nauki...mogę powiedzieć, że lubię szkołę...nie mam problemów ze wstawaniem, z nauką ...tylko z kolegami czasami....
najbardziej mnie boli to, że niektórzy z nich uważają, że jestem mały...a przecież tak nie jest...jeden za to dostał ode mnie w oko...tylko mama się niepotrzebnie zdenerwowała...moja i tego kolegi...bo my się i tak dalej lubimy...czasami



Brak komentarzy: